Fakty historii105 rocznica strajku kolejarzy poznańskich

105 rocznica strajku kolejarzy poznańskich

Mija 105 lat od tragedii, która wstrząsnęła mieszkańcami Poznania. W 1920 roku, 26 kwietnia kolejarzy ruszyli pod Zamek, aby upomnieć się o należną im zapłatę. 3-tysięczny marsz kolejarzy został krwawo stłumiony przez ówczesne prawicowe władze. O tych wydarzeniach przypominają dziś działacze Partii Razem z Poznania.

strajk kolejarzy
strajk kolejarzy
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Tło wydarzeń

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska zmagała się z trudnościami gospodarczymi. Wzrost cen życia przewyższał wzrost płac, co prowadziło do niezadowolenia wśród robotników. W grudniu 1919 roku rząd wprowadził dodatek drożyźniany, tzw. "trzynastą pensję", dla pracowników państwowych. Jednak Ministerstwo byłej Dzielnicy Pruskiej, odpowiedzialne za Wielkopolskę, odmówiło jego wypłaty. Po naciskach związków zawodowych obiecano wypłatę do 15 kwietnia 1920 roku, lecz terminu nie dotrzymano .​

Przebieg strajku

Rankiem 26 kwietnia 1920 roku pracownicy warsztatów kolejowych w Poznaniu przerwali pracę i udali się pod Zamek Cesarski, siedzibę Ministerstwa byłej Dzielnicy Pruskiej, domagając się wypłaty dodatku. Minister Władysław Seyda obiecał rozpoczęcie rokowań, po czym robotnicy wrócili do pracy. Gdy okazało się, że negocjacje nie zostały podjęte, około 3 tysięcy osób ponownie zebrało się pod Zamkiem. Policja otworzyła ogień do demonstrantów, zabijając siedmiu na miejscu; dwóch kolejnych zmarło w wyniku odniesionych ran. Ponad trzydziestu zostało rannych .​

Reakcje i konsekwencje

Masakra wywołała oburzenie wśród mieszkańców Poznania. W pogrzebie ofiar, który odbył się 4 maja 1920 roku na cmentarzu przy ul. Bluszczowej, uczestniczyło około 20 tysięcy osób. Minister Seyda i naczelnik Wydziału Spraw Wewnętrznych Karol Rzepecki ustąpili ze stanowisk, lecz pozostali w strukturach władzy. Z dziewięciu policjantów oskarżonych o znęcanie się nad rannymi skazano trzech. Natomiast 24 kolejarzy zostało oskarżonych o wywołanie zamieszek, z czego 15 skazano na kary więzienia .​

Pamięć o wydarzeniach

Choć masakra kolejarzy była jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Poznania, z czasem została zapomniana.Dopiero w ostatnich latach działacze społeczni i polityczni, m.in. z Partii Razem, przypominają o tych wydarzeniach, organizując upamiętnienia i apelując o godne uczczenie ofiar.​

"26 kwietnia 1920 roku był nie tylko tragicznym wydarzeniem, ale przede wszystkim jest ważnym dniem w robotniczej historii Poznania."— Sebastian Pawłowicz, historyk i polityk Partii Razem​

"Jako Rada Osiedla Wilda próbowaliśmy zwrócić uwagę władz miasta na tę datę... mamy nadzieję, że w 2026 roku pamięć poległych w strajku kolejarzy zostanie odpowiednio uczczona."— Daniel Łubiński, radny osiedla Wilda​

Wybrane dla Ciebie