Józef Grygier – droga do wolności
Jest to historia spisana wył ą cznie na podstawie zachowanych zdj ę ć z albumu odnalezionego na terenie Poznania. Czy ż by w momencie porzucenia albumu nie miał kto go przej ą ć jako pami ą tk ę rodzinn ą . Odnalezienie tego albumu to dla mnie przyczynek, do pójścia śladem wojennego szlaku i czasu powojennego Józefa Grygiera.
Józef Grygier urodził się 14.02.1900 r. (brak miejsca ur.) zmarł 15.09. 1967 r. w Poznaniu i został pochowany na cmentarzu komunalnym na Junikowie w Poznaniu. Józef Grygier żołnierz najpierw przedwojennego Wojska Polskiego a następnie nowo formowanych Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR– potocznie nazwanych – Armią Andersa.
Nieznane są okoliczności w jakich się znalazł Józef Grygier na terenach Rosji Sowieckiej. Można przypuszczać że dostał się do niewoli sowieckiej w momencie napaści ZSRR w 1939 r. w wyniku układu Ribbentrop – Mołotow i został osadzony w obozie jenieckim być może przejściowym, co ułatwiło rekrutację do powstającej Armii Andrersa.
Podpisanie przez Józefa Grygiera, niektórych zdjęć pozwala na dokładniejsze poznanie szlaku, który zaczyna się od sformowania 5 Wileńskiej Dywizji Piechoty w dniu 15 września 1941 r.w Tatiszczewie koło Saratowa, pod dowództwem gen. bryg. Mieczysława Boruty– Spiechowicza,, która od 29 września rozpoczęła szkolenie bojowe z bronią i sprzętem. Po podpisaniu w Moskwie w dniu 4 grudnia 1941 r . układu Sikorski– Majski podjęto decyzję o przegrupowaniu dywizji do jednej środkowoazjatyckiej republiki ZSRR. Stosowny rozkaz wydano 5 stycznia 1942 r., a już od 20 stycznia rozpoczęto przegrupowanie do Dżałał-Abad wKirgizji, które zakończono 8 lutego 1942 r.
Choroby malaryczne, epidemie żółtaczki, dezynterie, nie przeszkodziły na osiągnięcie pełnegostanu osobowego dywizji w marcu 1942 r. W wyniku braku porozumienia na linii Sikorski-Stalin, podjęto decyzję o wyprowadzeniu dywizji, przez Iran do Iraku 9 sierpnia 1942 r.
Rozkazem gen. Władysława Sikorskiego z dnia 12 września podjęto reorganizację polskich jednostek znajdujących się na terenach Bliskiego Wschodu, przyjmując nazwę dla nich – „ Armia Polska na Wschodzie ”. Zreorganizowana dywizja w dniu 7 marca 1943 r. przyjęła nową nazwę – 5 Kresowa Dywizja Piechoty wchodzącą w skład 2 Korpusu Polskiego. Dowództwodywizji obejmuje gen. bryg. Nikodem Sulik
Na przełomie sierpnia i września 1943 r. następuje przegrupowanie dywizji na tereny Palestyny, gdzie następuje uzupełnianie składu osobowego i szkolenia taktyczne.
W styczniu 1944 r. dywizja zostaje przesunięta do Egipty do Port Said i zaokrętowana na statkitransportowe. Lądowanie dywizji na ziemi Włoskiej w Taranto, następuje w dniu 21 lutego 1944 r. Szlak bojowy dywizji rozpoczyna się od działań obronnych nad rzeką Sangro naodcinku Castel s. Vincenzo – wzgórze 850. Następnie dywizja przechodzi do działańofensywnych w rejonie Loreto , toczy boje w rejonie Loreto, w Apeninach Emiliańskich nad rzeką Senio. Rozpoczyna ciężkie walki o Bolonię zakończone jej zdobyciem 21 kwietnia 1945r.
Po zakończeniu działań okupacyjnych we Włoszech, w czerwcu 1946 dywizja zostajeprzetransportowana na tereny Anglii, gdzie następuje stopniowe rozformowanie wszystkich oddziałów. Od 7 września rozpoczęto zapisy doPolskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. Zdecydowana większość jej żołnierzy pozostała na emigracji, a co niektórzy jak Józef Grygier postanowili wrócić do kraju, do swoich rodzin, licząc na możliwość włączenia się w struktury odbudowy kraju.
Na podstawie zdjęć starałem się ustalić chronologię przebytego szlaku wojennego Józefa Grygiera. Nie brakuje zdjęć powojennych, na których oprócz Grygiera pojawiają się także inne postacie co można przypuszczać że są to najbliżsi członkowie rodzinny.
Na cmentarzu komunalnym na Junikowie odnalazłem miejsce pochówku, w biurze cmentarza istnieje nadal zapis w księgach o dokładnej lokalizacji 21-4-5-184, a także zapis o braku opłacenia od 1987 r. Brak informacji o dalszych działaniach w stosunku do tego miejsca. Na zdjęciu poniżej stan obecny na 08.07.2018
Miejsce pochówku nie jest oznakowane jakąkolwiek tabliczką. Nie opłacony grób zagrożony jest likwidacją. Może przyszedł czas na przeniesienie na inną zbiorową kwaterę, chociażby z informacją o dacie urodzenia i śmierci, przecież bez tych ludzi nie byłoby jakiejkolwiek Polski.